Wiadomości

Po 3 rano spowodowali kolizję i chcieli uciec – mieli pecha, bo uderzyli w auto tuż pod domem funkcjonariusza

Data publikacji 04.09.2018

Policjant drogówki przebywający w domu, po 3.00 nad ranem, pod swoim domem usłyszał głośny hałas. Gdy wyjrzał przez okno zauważył, że auto będące sprawcą kolizji odjeżdża. Funkcjonariusz nie pozostał obojętny i prywatnym autem ruszył za sprawcami zdarzenia. Okazało się że obaj są nietrzeźwi!

Po godz. 3.00 w nocy dyżurny lipnowskiej policji otrzymał informację o tym, że dwaj mężczyźni poruszający się srebrną mazdą uderzyli w stojący przy drodze pojazd uszkadzając go, po czym zaczęli uciekać.
Na miejsce wysłano patrol. Policjanci dotarli, gdy pojazd sprawcy został już zatrzymany.
Okazało się, że kierowca mazdy miał pecha, bo uderzył w mercedesa tuż pod domem funkcjonariusza. Policjant w czasie wolnym, gdy nad ranem usłyszał hałas, natychmiast wyjrzał zobaczyć co się stało. Srebrna mazda musiała z dużą siłą uderzyć w stojącego przy drodze mercedesa, bo właśnie próbowała cofać „odczepiając się” od staranowanego pojazdu.
Młody mężczyzna, który kierował autem próbował odjechać, mimo uszkodzonego koła. Policjant, który był świadkiem tego co się działo natychmiast zareagował; poinformował dyżurnego jednostki i prywatnym autem  ruszył za sprawcą.
Na ulicy Dębowej zobaczył jak kierujący wysiada z mazdy i zaczyna pchać pojazd, a pasażer zajmuje miejsce kierowcy i prowadzi dalej auto, którym trudno było jechać ze względu na ogołoconą podczas kolizji felgę.
Wówczas policjant podbiegł do mazdy i wyciągnął kluczyk ze stacyjki auta uniemożliwiając sprawcom dalszą jazdę. Jak się okazało obaj kierowcy byli nietrzeźwi.
26-latni sprawca kolizji zamieszkały w Lipnie miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. 39-letni pasażer, który po zdarzeniu wsiadł za kierownicę - 3 promile!
Policjanci zatrzymali prawo jazdy pierwszemu z nich, oraz dowód rejestracyjny mazdy, w związku z powstałymi podczas kolizji uszkodzeniami. Drugi stracił prawo jazdy kilka lat temu.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty za kierowanie pojazdem po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości. Sprawca kolizji usłyszy dodatkowo zarzut za jej spowodowanie pod wpływem alkoholu a pasażer za kierowanie autem bez uprawnień.
 

Powrót na górę strony